piątek, 20 marca 2009

For Me :)

Co prawda kartecza od Ani przyszła do mnie już jakiś czas temu, ale z racji tego, że studiuję w innym mieście niż to, do którego przyszła kartka, mogłam ją zobaczyć dopiero wczoraj. Ajjj ale to było fajne! Podziwiać piękne kartki Ani na monitorze komputera, a teraz mieć jedną z nich w rękach, móc wymacać i przyjrzeć się z bliska:) no cudo, mówię Wam! Teraz stoi na widocznym miejscu i pięknie wygląda:) Jeszcze raz dziękuję Aniu:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz